ODWAGA
Bardzo odważnym człowiekiem jest mój Syn. Jestem pełna podziwu i dumy jak dzielnie podnosi się po nawrotach depresji i manii. Jak po kolejnych pobytach w szpitalach w okresach remisji realizuje swoje marzenia, szuka i znajduje kolejne prace, ma przyjaciół i miłość. Jaki jest waleczny, jak się nie poddaje. Bardzo dużo uczę się od syna. Konfrontacja z chorobą dziecka, tak bardzo nieprzewidywalną niezrozumiałą uczy pokory. Za bardzo skupiamy się nad własnym życiem iluzorycznie pragnąć cały czas czuć się świetnie.Przy akceptacji nieuniknionego bólu wpisanego w życie każdego człowieka pojawia się przestrzeń na wielokrotnie większą radość, szczęście, miłość,bezinteresowność, dobroć. Dziękuję Ci Synku za lekcje odwagi. .mama Feniks