Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2017

Połówki jabłka

Patrzę w lustro i widzę całość. Całość podzielona na wiele części, czasem jedne błędna, inne zanikają a na ich miejsce wkradają się następne .Jeszcze inne nabierają barw, nasycenia i intensywności. Szukamy swojej połówki całe życie, w innych, w sobie. Czasem znajdujemy ale ona wydaje się inna niż pierwsza czyli nasza a może niż nasze wyobrażenia. Przeczytałam mnóstwo artykułów, książek na temat drugiej połówki. Hm głoszone są teorie ze dwie połówki się przyciągają, fakt zgadzam się. Bywają tez ze powinny się różnic a jeszcze inne mówią ze powinny być takie same. Myślę ze ile nas istot chodzących po tym świecie tyle spojrzeń. W przeciwieństwach jest smak życia i sens. Ktoś tak powiedział zgadzam się. Kiedyś byłam przekonana, że druga połówka gdzieś istnieje, istnieje i czeka. Jednak dzisiaj jako dojrzewająca kobieta   uważam ze takich połówek może być wiele, w zależności od kwestii. Dziwnie brzmi ale prawdziwe. Nasz przyjaciel, kochanek, partner, mąż może być w jednej osobie pr...

Dopełniając siebie

Obraz
Od początku swojego jestestwa człowiek poszukiwał cząstek wypełniających jego istnienie - czy to w drugim człowieku, w osiągnięciach czy rzeczach. Kim dziś jesteśmy? Na fali otaczających nas zmian mkniemy do przodu, nie zawsze wiedząc po co lub czasem czując tylko, że to właśnie tam mamy podążać. Czego tak naprawdę potrzeba do wypełnienia siebie? W czym jest to drugie pół... co jest ważne w dopełnieniu nas? Bez względu na poglądy, przekonania czy upodobania z pewnością dużą część nas wypełnia osoba przez nas kochana. To ona ma towarzyszyć nam w naszej drodze, rozumieć nas, wspierać. Czasem błądzimy przez długi czas nadając tę rolę niewłaściwym osobom, niekiedy taki ktoś się w naszym życiu nigdy się nie pojawia, albo jest ktoś kto nie do końca spełnia nasze oczekiwania. Nawet jeśli to właśnie ten ktoś kogo poszukiwaliśmy czy to koniec w wypełnianiu nas? Albo jeśli postawimy na samotną żeglugę przez życie czy osiągnięcia i pieniądze dadzą nam wszystko czego potrzebujemy? ...

Ważna jest synergia.

Obraz
Gdy wybrałyśmy z dziewczynami temat na ten miesiąc byłam przekonana, że jest to temat w miarę prosty. „Połówka”. Ja w teorię dwóch połówek jabłka po prostu nie wierzę. Jak dla mnie łatwo ją obalić. Romantyczna miłość, uniesienia, podążanie jedynie za instynktem, czekanie na księcia z bajki, który będzie dokładnie taki jak ja - jakoś w mojej głowie się to nie układa. Ja jestem ze swoim mężem a wcześniej chłopakiem już 20 lat razem.   Kawał czasu. Mogę stwierdzić z pełną odpowiedzialnością, że znamy się dobrze, dopasowujemy do siebie. Ale czy jesteśmy dopasowani jak dwie połówki jabłka. Nie. Zdecydowanie nie. Jesteśmy różni pod każdym względem. Co jest jednak ważne….. wspólnie kroczymy przez życie, decydując się na większe lub mniejsze kompromisy.   Z miłości. Znalazłam taki piękny obrazek (na wizaz.pl) właśnie obrazujący moją wizję dwóch połówek. Niby tylko dwie obrączki z grawerem puzzlowym. Ale jakby popatrzeć na to, że każda z tych obrąc...

Druga połówka

Córka jednej z nas powiedziała, że ludzie szukają połówki całe życie, a przecież ją mama urodziła w całości. Pomyślałam – ma rację dziewczyna. Czyż nie jest tak, że rodzimy się kompletne, całe, błogo nieświadome istnienia ułamków? Mamy wszystko, co nam jest potrzebne. Jak jesteśmy dziećmi, to nie czujemy, że nam czegoś brakuje. Przynajmniej na początku. Ale potem wkracza matematyka – odejmowanie sobie pewności siebie, dzielenie na to co dobre i złe, potęgowanie przekonania, że inni wiedzą lepiej (nawet nie chcę myśleć, co się wyprawia w nawiasach). W wyniku tej osobliwej arytmetyki, najwyraźniej zostaje nas Jakieś Pół .               Takie wybrakowane, zaczynamy szukać kogoś, kto nas dopełni, doda   nam to, co same odjęłyśmy, pomnoży zalety, odejmie wady, za pomocą niebotycznie skomplikowanego, piętrowego wzoru, doprowadzi do tego, że wyjdzie   J eden , nie Jakieś Pół, ale całe Jeden .   No i znajdujemy, dru...