Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2017

Różne oblicza pożegnania

Obraz
Czy żegnamy się zawsze tak samo? Ja znam różne rodzaje pożegnania. Wychodząc z domu rano, żegnamy się z najbliższymi i życzymy im miłego dnia. Odwiedzając dalszą rodzinę, także żegnamy się z nadzieją rychłego spotkania. To są przykłady   pożegnań z nadzieją, że nie długo się spotkamy. Bo te nasze spotkania są regularne i systematyczne.   Inaczej żegnamy się z osobami, kiedy wiemy, że   na pewno nie spotkamy się już więcej. Mam tu na myśli momenty, kiedy druga osoba, niekiedy dla nas bliska przekracza świat żywych. Takie rozstania nie należą do przyjemnych. Jesteśmy świadomi, że już nie będziemy widzieć się jak zwykle po pracy podczas rodzinnego zjazdów, czy spotkania. Tym razem pożegnanie jest na znacznie dłuższy czas. To wymaga nie tylko odwagi, co pełnej świadomości co się dzieje. Co wtedy powiedzieć? Jak zacząć, żeby powiedzieć wszytko a nie mamy na to dużo czasu? Jak przekazać drugiej osobie jak bardzo ważna jest dla nas… A mimo to, kiedy nie zdążymy si...

Pożegnanie z tatą.

Obraz
Najtrudniejsze w moim życiu było pożegnanie się z moimi fałszywymi przekonaniami, z pewnością nigdy nie uda mi się pozbyć wszystkich złudzeń, ale i tak jestem zadowolona z efektów. O całym procesie tego konkretnego rozstawania się z mocno zakorzenionymi w sobie różnymi ocenami, myślami, przekonaniami można by książkę napisać. Dziś jednak nie o tym....Dziś o pożegnaniu z człowiekiem. Pożegnanie mojego taty, bo o nim opowiem, dokonało się w dwóch etapach. Zaraz po jego śmierci, standardowo był pogrzeb, który wtedy był dla mnie tylko aktem rozstania z ciałem. Było trochę łez, jakaś mieszanka uczuć, nad którymi nie miałam ochoty się zastanawiać, potem kilka snów, prawie zawsze takich samych – jestem mała i idę z tatą za rękę i już wiem, że on nie żyje, że zmarł na raka. Ale to były tylko sny, które światło dnia szybko rozpraszało. Unikałam też chodzenia na cmentarz, zresztą do tej pory nie lubię atmosfery zimnych, marmurowych płyt. Właśnie sobie uświadomiłam, że chyba chciałabym ...

Sztuka rezygnacji

Obraz
W początek zawsze wpisany jest koniec. Zawsze. Tak już jest. Nie zawsze musi to być koniec ostateczny, czasem to bywa po prostu koniec danego etapu i przekształcenie się go w inny. Czasem jednak bywa i koniec ostateczny, gdy kres wszystkiego i zanik. Jedną z największych moich życiowych lekcji, wynikających z kończenia się, jest sztuka rezygnacji. Odwagi rozpoznawania końca, odwagi nazywania go i pozwalania sobie odejść, komuś odejść lub czemuś wybrzmieć do cna. „Trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść”. No właśnie. Sztuka rezygnacji. Pożegnać. Coś. Kogoś. I siebie, jaką byłam w tym i życie jakie było z tym. Pożegnać i puścić i odejść. To nie jest czas fanfarów, to raczej nie jest czas ulubiony przez ludzi, ale to bardzo ważny i konieczny czas. Śmiem twierdzić, że życiozmienny. Łatwiej jest kończyć, żegnać to, co nam ewidentnie szkodzi. Relacje, zawody, aktywności, nawyki, ludzi. Wówczas łatwiej kończyć i odchodzić. Wsparta o dowody na słuszność decyzji. O wiele trudniej ż...

Czas rozstania – czas pożegnania

Obraz
Życie każdego z nas składa się z jakiś etapów, raz krótszych raz dłuższych.   Począwszy od wieku niemowlęcego kiedy matka karmi dziecko piersią i zaprzestaje tej swoistej ceremonii i oddziela dziecko od siebie i daje mu życie, nazwijmy to swobodne na własną rękę.   Następnie etap przedszkolny, potem szkolny, studia. Czas gdy trzeba wybrać swoją nową drogę kształcenia, pożegnać wieloletnich przyjaciół, z którymi dzieliło się każdy dzień.   Pierwsza praca, każda kolejna to żegnanie tego co dobre nas spotkało. Jest też zostawianie tego co nam się nie podobało i mierzenia się z nową rzeczywistością. Jest też czas związków, nowych partnerów, rozstań a może i małżeństwa. Czas wyboru i mówienia drugiej osobie ile dla nas znaczyła lub wręcz przeciwnie.   I rozpoczęcia życia na nowo. Każdy ten etap wiąże się dla nas z czyś nowym, z nowa drogą. By pójść w nowe, ważne jest by zamknąć stare, by pogodzić się ze swoistą stratą. Być może jest to tylko zaliczenie nic nieznacz...

Pożegnanie

Obraz
Zbierając się do napisania tego tematu nie sądziłam że tak szybko zacznę go rozumieć. Pożegnanie to nie tylko odejście. Pożegnanie to pogodzenie się ze wspomnieniami. Akceptacja i zachowanie w sercu pięknych chwil bez oceny i żalu. Pożegnanie jest najtrudniejsza odczuciem jakiego można doświadczyć. Oprócz   bólu często towarzyszącemu staram się dostrzec światełko. Światełko, że pożegnanie starego jest początkiem nowego. I tego życzę każdemu, aby umieć dostrzec że po starym nadejdzie nowe. A po zimie przychodzi wiosna. Wiedźma