Milczenie

Brak wspólnego tematu przewodniego w tym miesiącu powoduje, że nie mogę się odnaleźć. Obserwuję siebie od kilku dni - trudno mi się zmobilizować, nie do końca mi też zależy na tym aby coś napisać, czuję się niepotrzebna, czuję, że nie mam w sobie tej mądrości, którą chciałabym się dzielić lub byłaby potrzebna innym. Niepokoi mnie to, bo widzę, że nawał obowiązków, zmęczenie powoduje, że zgubiłam drogę do swego serca, do swoich potrzeb. Coś nie tak się dzieje ze mną.  Nie lubię takiego stanu. 

W głowie zaś kołacze mi się od dłuższego czasu sentencja Jonatana Carroll

„To, że milczę – nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia”.

Dam sobie czas.
Pomilczę.
Pomyślę.
Zainspiruje się mądrością innych kobiet.

Dam sobie czas odpoczynku.

Cieszę się na to.

Dam przestrzeń mojemu sercu.


Może będzie z tego coś dobrego.


Lara

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Dopełniając siebie

Tak płynie życie...

Jesienna droga.