Jesień

Barwna pora roku, melancholijna, czasem słoneczna, czasem zapadana i wietrzna. Myślę sobie, jak odbieram ją tego roku? Dużo słońca i mroźnych wieczorów. Trudna i owocna. Dopinam ważne dla mnie przedsięwzięcia. Tworzę nowe. Wraz z przychodzącymi długimi wieczorami moja głowa przepełnia się nowymi pomysłami. Uwielbiam ten czas kiedy bezkarnie pale świece i słucham muzyki. Jesienią planuje i dokańczam, jak rolnik zbierający plon ale i ziarno na przyszły rok. Czuje coraz większy spokój. To czas kiedy mogę odpocząć po ciężkich miesiącach i moment, kiedy mogę się zatrzymać. Zatrzymuję się więc dla Siebie. Lubię kiedy pada, z przyjemnością chowam się pod koc. Czuję ciepło, gdy na dworze hula wiatr. Dobrze mi. Jesień to pora podsumowań i wniosków. Odpoczywam w cieple ogniska, które rozpalają mi ludzie będący obok. Delektuje się, choć gdzieś głęboko kryje się pytanie: Czy po ciszy będzie burza? A może po prostu tak już sobie spokojnie zostanie.



 Wiedźma

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Dopełniając siebie

Tak płynie życie...

Jesienna droga.